Na początku Piotr Bikont, znany polski reżyser, publicysta i krytyk kulinarny, wyjaśnia kim jest Balbina Przepiórko. Przyznaje też, że za praktyczną część publikacji, czyli przepisy kulinarne, odpowiedzialna jest jego żona, Mirka. „Od lat stanowimy zgrany duet, w którym podział pracy jest taki, że Mireczka gotuje, a ja jem” – dodaje. (Biorąc pod uwagę, że receptury zajmują zdecydowaną większość książki, wydaje się nieco dziwne, że nazwisko żony jako współautorki nie pojawiło się na okładce ani nigdzie indziej, poza wstępem...) W kolejnych krótkich tekstach zamieszczonych na początku Bikont wyjaśnia skąd wzięło się ich zainteresowanie kuchnią żydowską, obala najpopularniejsze stereotypy z nią związane i przybliża podstawowe reguły koszerności. Autor pomija religijny aspekt jedzenia i przygotowania potraw oraz ich talmudyczną symbolikę, skupiając się niemal wyłącznie na doznaniach podniebienia. Pisze, że „Głównym celem niniejszej książki jest przekonanie jej czytelników, że kuchnia żydowska może być interesująca, inspirująca, a przede wszystkim – smakowita”.
Dalsza część książki to kulinaria praktyczne, czyli receptury, podzielone na trzy kategorie: dania zimne, dania ciepłe oraz desery. W dwóch pierwszych przypadkach przepisy podzielono na dodatkowe podkategorie. Przed każdym rozdziałem/podrozdziałem znajduje się „karta tytułowa” oraz spis dań z numerami stron, dzięki czemu szybko i łatwo zorientujemy się, co czeka nas za chwilę. Wśród dań zimnych znajdziecie pięć pomysłów na pieczywo (maca, chała, bajgle, cebularze i mandelbrot), trzy tłuszcze (smalec i gribenes, czyli skwarki), sześć past, które można wykorzystać jako smarowidło do kanapek, przekąskę albo nadzienie, na przykład do naleśników (m.in. „żydowski kawior”, pasta bakłażanowa czy ajercwibele) oraz po kilkanaście przepisów na zimne ryby i mięsa, np. śledzie buraczane i cynamonowe, karp po żydowsku, gefilte fisz, ogórki nadziewane łososiem, pekelflajsz (peklowana wołowina), nadziewane gęsie szyjki, rolada z kurczaka albo nóżki cielęce w galarecie.
Dania ciepłe to liczne zupy – goldene jojne (czyli poczciwy rosół), zupa z gęsi, krupnik jarski z cukinią, barszcz czerwony z agrestem czy zupa rabarbarowa (bynajmniej nie słodka) oraz podawane do nich dodatki, jak knejdlach (kluski), farfelki (odmiana zacierek), knedelki migdałowe albo kostka grysikowa. Dalej znajdziecie dziewięć przepisów na czulenty – typową mięsną potrawę jednogarnkową przygotowywaną w piątek przed zachodem słońca, tak by była gotowa na szabat, podczas którego zabroniona jest wszelka praca, z gotowaniem włącznie. Czulent dochodzi w słabo nagrzanym piekarniku lub piecu nawet kilkanaście godzin! Długi czas przygotowania wpływa na wyjątkowy smak i konsystencję potrawy, więc nie należy go skracać. W książce autorzy proponują m.in. czulent wołowy z pęczakiem i fasolą, barani z ziemniakami, wołowo-szpikowy z kaszą gryczaną oraz wersję jarską. Kolejną typowo żydowską potrawą (a raczej przystawką lub dodatkiem do mięs) są kugle, czyli dania w formie zapiekanki. Zawsze pojawiają się w nich jajka, ale reszta składników oraz konsystencja to pełna dowolność. Balbina Przepiórko przygotowuje np. kugiel cukiniowo-marchwiowy, grzybowy czy z wędzonką, a także macową lasagne serową.
Jeśli nadal uważacie, że kuchnia żydowska jest mało interesująca, skosztujcie któregoś z niemal trzydziestu deserów, np. makaronowego lokszen kugel albo kugla gruszkowego czy chałkowego. Fantastycznie prezentują się także hamantaszki, pudding rabarbarowy, ciasteczka Królowej Estery, pączki, tajlach, czyli bardzo słodkie ciastka gotowane w miodzie, rugelach (rogaliczki), marchewkowiec, kulki cynamonowe oraz charoset jerozolimski – deser przypominający kutię. Bikont pisze, że „Ta słodka paciajka symbolizuje zaprawę, za pomocą której Żydzi łączyli cegły, budując w mozole piramidy dla faraona”. A do tego wyjątkowe lody chlebowe i sorbet agrestowy oraz łączący dwie ostatnie słodkości deser „Judyta” (żydowska odpowiedź na francuski deser „Melba”), wymyślony przez Balbinę na cześć żony milionera sir Mosesa Montefiore, słynnej z działalności charytatywnej.
Przy wielu przepisach pojawiają się krótsze lub dłuższe komentarze Piotra Bikonta dotyczące składników, historii potraw, genezy ich nazwy czy miejsca w kalendarzu żydowskich świąt. Autor radzi jakiego tłuszczu należy używać, wyjaśnia jak powstała pierwsza maca, przytacza anegdotę o koszerności pawia i wspomina jak niegdyś na wsiach czulenty dochodziły godzinami pod pierzyną. Opowiada o tradycyjnym czasie podawania różnych dań i przemyca ciekawe informacje o kulturze i dziejach narodu żydowskiego. Jego teksty stanowią swego rodzaju literackie miniatury, przerywniki umilające czytanie przepisów i gotowanie. Żałuję, że nie ma ich w książce jeszcze więcej. I że nie są dłuższe... Po części kulinarnej został zamieszczony słowniczek zawierający popularne żydowskie terminy związane z kulinariami – nie tylko nazwy potraw czy składników, ale też świąt. Dalej znajdziecie alfabetyczny indeks składników (z wypisanymi pod spodem przepisami wykorzystującymi dany składnik i numerami stron, na których się znajdują) oraz indeks potraw. Ogólny spis treści podano na początku publikacji.
Bikont pokazuje nam swoją własną, subiektywną wizję kuchni żydowskiej, pielęgnującej tradycję, ale równocześnie dostosowanej do podniebienia współczesnego odbiorcy oraz dzisiejszych technik przygotowywania jedzenia. Olbińska zachowuje w przepisach charakterystyczne połączenia smaków, ale nie boi się też eksperymentów i nowych składników. Żydowskie przysmaki w jej wydaniu mogą stać się atrakcyjna nawet dla największych sceptyków. Mnie Balbina i Przepiórko przekonali, zainspirowali. Mimo iż przeczytałam wcześniej kilka innych książek o żydowskich kulinariach, to właśnie ta – być może za sprawą oryginalnej formy graficznej i zaskakującej prostoty oraz różnorodności przepisów – najbardziej zachęciła mnie do gotowania. A może po prostu Balbina ma w sobie to coś, co przyciąga... Nawet jeśli jest tylko zmyśleniem.
Piotr Bikont, „Kuchnia żydowska Balbiny Przepiórko”, il. Jurek Denisiuk, Rebis 2011, 287 s., cena 59,90 zł.
Książka na stronie wydawcy: www.rebis.com.pl/rebis/public/books/books.html?co=print&id=K3958&shop=shop