Kim jest Balbina Przepiórko? To pierwsze pytanie jakie przychodzi na myśl po przeczytaniu tytułu tej książki. Ale nie szukajcie jej życiorysu, próżny trud. Balbina Przepiórko jest postacią fikcyjna, a dokładniej – to podwójny pseudonim, pod którym ukrywają się Piotr Bikont (Przepiórko) oraz jego żona, Mirka Olbińska (Balbina), autorzy „Kuchni żydowskiej…”. Książka pełna jest pysznych dań koszernej kuchni Żydów polskich oraz opowieści o historii, obyczajach i charakterystycznych smakach. Całość uświetniają cudowne ilustracje tworzące niepowtarzalny klimat. Publikacja idealna dla wielbicieli pięknych książek, kultury żydowskiej i oczywiście kulinariów. Jak na pseudonim, Balbina naprawdę nieźle gotuje!
sobota, 28 września 2013
wtorek, 24 września 2013
Ugryźć Japonię
Kuchnia japońska staje się u nas coraz bardziej popularna. Restauracje serwujące sushi nie są już niczym niezwykłym. Sos sojowy i wasabi zagościły w wielu domach, a w niektórych można znaleźć także marynowany imbir, suszone wodorosty nori lub kombu, makaron soba i udon czy zieloną herbatę matcha. Jednak mimo dość rozbudowanych działów żywności orientalnej w hipermarketach i pojawiania się w większych miastach kolejnych specjalistycznych sklepów, nasza wiedza na temat kuchni japońskiej jest wciąż bardzo ograniczona. Na szczęście w księgarniach można co jakiś czas znaleźć nową publikację dotyczącą japońskich kulinariów, uchylającą choćby rąbka smakowitej „tajemnicy”. W czytelniczo-kulinarnych japońskich wojażach książka Michaela Bootha to jedna z najważniejszych pozycji, dająca solidne podstawy wiedzy i oferująca jednocześnie przyjemną rozrywkę na wysokim poziomie.
czwartek, 19 września 2013
Wiersze z apetytem

niedziela, 15 września 2013
Amarantusowe szaleństwo
Nazywany „złotem Inków” oraz „zbożem XXI wieku”. Zawiera więcej wapnia niż mleko, więcej żelaza niż szpinak, więcej magnezu niż czekolada i więcej błonnika niż owies. Do tego mnóstwo witamin i mikroelementów, lekkostrawną skrobię, dużo łatwo przyswajalnego białka, pełen zestaw aminokwasów i cenny skwalen, który m.in. ujędrnia skórę, obniża poziom cholesterolu, opóźnia proces starzenia i podnosi odporność organizmu, działa też jak naturalny antybiotyk. Nie zawiera glutenu, więc jest bezpieczny dla osób z celiakią lub na diecie bezglutenowej. Amarantus. Smaczny, zdrowy, pożywny i dostępny w różnych formach, które można wykorzystać w kuchni na wiele sposobów. Jeśli nie wiecie „jak to się je”, zachęcam do lektury książki Grażyny Konińskiej i Waldemara Sadowskiego, pierwszej polskiej publikacji w całości poświęconej amarantusowym kulinariom.
wtorek, 10 września 2013
Nasierowska i Majewski ucztują
Uwielbiam dawne książki kucharskie. Stare ryciny i fotografie przedstawiające sprzęty czy potrawy. Pożółkły papier i wspaniałe rysunki, piękne w swej prostocie. Kiedy czytałam „Fotografię smaku” miałam wrażenie, że obcuję z właśnie taką starą książką. Potrawy przygotowała Zofia Nasierowska, słynna fotografka, portrecistka a także... wyśmienita kucharka. Receptury okrasił nostalgicznymi i zabawnymi tekstami mąż autorki, Janusz Majewski, pisarz, scenarzysta i reżyser. Całości dopełnił kapitalny projekt graficzny Anny Pol, utrzymany w stylu retro. Miło jest trzymać w ręku tak wysmakowaną publikację, z opowieściami z przeszłości i przepisami na pyszne dania, które w laśmiadowskim dworku jadały niegdyś najznamienitsze polskie gwiazdy.
piątek, 6 września 2013
Na sposób paryski
Siedzisz wygodnie na kanapie, oglądasz teleturniej o chudych jak patyki modelkach, zajadając frytki i popijając słodki napój o jakże naturalnym żarówkowym kolorze. W pewnym momencie ze smutkiem zauważasz, że twoja waga nieco różni się od wagi modelek i postanawiasz schudnąć. Ale jak? Cudowne pigułki, magiczne koktajle, maszyna masująca, plastry chudnące „za nas” podczas snu? A może jednak bardziej tradycyjnie, czyli jakaś super-hiper-mega-ekstra-100%-skuteczna-dieta? Sprawdzasz jaka jest teraz na topie i zaczynasz jeść tylko tłuszcz albo wyłącznie jabłka. Efekt? Pogłębiająca się frustracja. Prawdopodobnie zrzucisz kilka kilogramów, ale powrócą równie szybko, jak zniknęły (znienawidzony efekt jo-jo). A może przybędzie ich jeszcze więcej… I tak w kółko. Co na to doktor Cohen?
wtorek, 3 września 2013
Magiczna i smakowita
„Przepiórki w płatkach róży”, powieść meksykańskiej autorki Laury Esquivel, wydana po raz pierwszy w 1989 roku, szybko zyskała miano klasyki literatury kobiecej, a dziś także kulinarnej. To piękna historia o miłości, skomplikowanych relacjach rodzinnych, konwenansach, trudnych wyborach i kuchennej alchemii. Nie jest to zwyczajne czytadło dla pań, niezobowiązująca opowieść o niełatwych losach dwójki zakochanych. Książka jest pełna kulturowych smaczków oraz magicznego realizmu w najlepszym wydaniu. Pokazuje fizyczną siłę uczuć i marzeń, kobiecą determinację i nadnaturalną moc drzemiącą w każdej potrawie, którą doprawimy szczerymi emocjami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)