W witrynach cukierni pysznią się pięknie udekorowane ciastka, babeczki i torty. Aż ślinka cieknie, gdy się na nie patrzy! Człowiek je również oczami, więc pięknie podany deser na pewno będzie smakował dużo lepiej. Jeśli nie macie pomysłu, jak efektownie udekorować ciastka lub babeczki – polecam lekturę książki Annie Rigg „Dekorowanie ciast, ciasteczek i tortów”. Znajdziecie tu liczne porady dotyczące ozdabiania słodkości, fotograficzne instrukcje oraz ponad czterdzieści przepisów.
Nie przepadam za lukrami, pastami cukrowymi, płachtami kolorowego marcepanu i sztucznymi barwnikami, nawet jeśli są jadalne. Zdecydowanie preferuję prostsze, klasyczne sposoby ozdabiania wypieków czy deserów. Kiedy otworzyłam tę książkę, pomyślałam od razu, że pewnie nic dla siebie nie znajdę... Przy pierwszym przeglądaniu wszędzie widziałam cukrowe kuleczki, serduszka, kwiatki, motylki, brokaty, całkowicie polukrowane powierzchnie ciastek, nie w moim guście. Znalazłam jednak kilka interesujących pomysłów, które na pewno wypróbuję. A jeśli lukry i kolorowe posypki są wam nie straszne, książka ta może stać się dla was impulsem do zwrócenia większej uwagi na wygląd domowych słodkości oraz źródłem wielu ciekawych inspiracji.
Annie Rigg jest niezależną stylistką potraw i autorką licznych książek. Współpracowała ze słynnymi szefami kuchni i gotowała dla rozmaitych gwiazd muzycznych podczas ich tras koncertowych. Piecze ciasta, odkąd udało jej się utrzymać w ręku mikser. (Skąd my to znamy...) We wstępie do „Dekorowania ciast, ciasteczek i tortów” zachęca do uruchomienia wyobraźni i samodzielnego ozdabiania wypieków. Przekonuje również, że nie są do tego potrzebne specjalne umiejętności, a tylko kilka odpowiednich narzędzi. W rozdziale „Podstawowe przepisy” podaje kilkanaście receptur, według których przygotujecie ciasta biszkoptowe (z proszkiem do pieczenia), ciasteczka oraz kremy i lukry. Podstawowe przepisy często są potrzebne do upieczenia lub ozdobienia słodkości prezentowanych na dalszych stronach. W tej części pojawiają się także porady dotyczące niezbędnego sprzętu, jak rękawy cukiernicze i końcówki do wyciskania, barwników i posypek oraz szybkich metod ozdabiania. Znajdziecie tu również instrukcję, jak wykonać szpryce z papieru do pieczenia lub pergaminu.
W dalszej części książki zostały umieszczone przepisy na ciasteczka, babeczki i torty. Trochę niefortunny jest polski tytuł publikacji, gdyż nie ma tu właściwie mowy o ozdabianiu ciast jako takich – są za to babeczki. Natomiast torty występują w liczbie zaledwie pięciu. Oczywiście niektóre metody ozdabiania ciastek czy babeczek można wykorzystać przy okazji dekorowania tortów i ciast, ale jeśli szukacie konkretnych, gotowych propozycji dla tych większych wypieków, możecie nie być usatysfakcjonowani.
Zaczynamy od ciasteczek. Autorka podaje dziesięć przepisów wraz z propozycją ozdobienia. Zabawnie prezentują się ciasteczkowe babeczki, romantycznie ciasteczka weselne z monogramami, elegancko kolorowe cukrowe ciasteczka i makaroniki. Najbardziej spodobały mi się czarno-białe ciasteczka, czyli ciastka kakaowe ozdobione esami-floresami z ciemnej i białej czekolady. Została tu wykorzystana podobna metoda jak przy ozdabianiu kawy. Ciastka wyglądają ślicznie i, na szczęście dla mnie, nie ma na nich lukru. Sposób zdobienia został zilustrowany kilkoma zdjęciami, ponumerowanymi i dokładnie opisanymi.
Następne w kolejności są babeczki: dwanaście przepisów i jeszcze więcej dokładnych instrukcji ozdabiania. Ślicznie prezentują się walentynkowe babeczki z białym lukrem piankowym i czerwonymi marcepanowymi serduszkami oraz babeczki z kremem bezowym i letnimi owocami. Jednak najbardziej skusiły mnie jesienne babeczki miodowe z gruszkowymi waflami i glazurowanymi orzechami. Wyglądają cudnie, ale przepis podaje aż trzy łyżeczki proszku do pieczenia przy proporcjach na dwanaście babeczek. Trochę dużo... W tym rozdziale znajdziecie kilka ciekawych, fotograficzno-słownych instrukcji dotyczących dekorowania, np. jak zrobić marcepanowe serduszka, motyle z pasty cukrowej, literki z lukru, „szklane” i czekoladowe serca albo kandyzowane kwiaty.
W ostatniej części, poświęconej tortom, zostało zamieszczonych tylko pięć przepisów. I tu zdecydowanie odczuwam niedosyt! Owszem, jest tort czekoladowy z instrukcją robienia różyczek z pasty cukrowej, jest tort o smaku lata przybrany owocami, efektowny tort pasiasty, tort „ukwiecony” oraz pistacjowo-kokosowo-limonkowy. Miałam jednak apetyt na więcej. Zdecydowanie w książce królują ciasteczka i babeczki.
Przy każdym przepisie podane są potrzebne składniki, formy i sprzęty oraz liczba sztuk, którą uzyskamy z danych proporcji. Opis przygotowania i dekorowania słodkości jest czytelny i zrozumiały. Zarówno z pieczeniem, jak i z dekorowaniem poradzą sobie wszyscy, nawet początkujący. Ogromnym atutem książki są apetyczne zdjęcia Kate Whiteker. Przy każdym przepisie znajduje się całostronicowa fotografia przedstawiająca efekt końcowy, a przy niektórych dodatkowe mniejsze zdjęcia pokazujące kolejne kroki tworzenia słodkich dekoracji. Papier jest przyjemny, grubszy, oprawa miękka, format niemal kwadratowy (22x24 cm). Dobrze się rozkłada. Brakuje mi trochę indeksu przepisów, ale ponieważ nie ma ich tu aż tak dużo, odszukanie potrzebnych stron zajmuje tylko chwilę.
Annie Rigg pisze we wstępie: „Zaprezentowane w książce ciasteczka, babeczki i torty świetnie nadają się na prezenty, na specjalne przyjęcia lub po prostu na miłą niespodziankę dla przyjaciela. Podarowanie ukochanej osobie tacy walentynkowych babeczek zamiast tradycyjnego bukietu róż lub pudełka czekoladek byłoby oryginalnym, wspaniałym pomysłem!”. Całkowicie się z tym zgadzam. Słodkie prezenty własnego wyrobu z niczym nie mogą się równać. Na walentynki, ślub, ważne święta i na co dzień, tak po prostu. Dzięki tej książce poznacie kilka ciekawych sztuczek i będziecie mogli udekorować wasze wypieki w niebanalny sposób. Dzięki pięknym ozdobom, lukrom i dodatkom nawet najzwyklejsza babeczka albo kruche ciastko będzie wyglądało jak prawdziwe cukiernicze dzieło sztuki.
Annie Rigg, „Dekorowanie ciast, ciasteczek i tortów” (oryg. Decorating Cakes & Cookies), RM 2010, 96 s., cena 34,90 zł.
Książka na stronie wydawcy, z przykładowymi stronami:
www.rm.com.pl/x_C_I__P_11489-110003.html
Nie przepadam za lukrami, pastami cukrowymi, płachtami kolorowego marcepanu i sztucznymi barwnikami, nawet jeśli są jadalne. Zdecydowanie preferuję prostsze, klasyczne sposoby ozdabiania wypieków czy deserów. Kiedy otworzyłam tę książkę, pomyślałam od razu, że pewnie nic dla siebie nie znajdę... Przy pierwszym przeglądaniu wszędzie widziałam cukrowe kuleczki, serduszka, kwiatki, motylki, brokaty, całkowicie polukrowane powierzchnie ciastek, nie w moim guście. Znalazłam jednak kilka interesujących pomysłów, które na pewno wypróbuję. A jeśli lukry i kolorowe posypki są wam nie straszne, książka ta może stać się dla was impulsem do zwrócenia większej uwagi na wygląd domowych słodkości oraz źródłem wielu ciekawych inspiracji.
