Kuchnia to chyba ostatnie miejsce, w którym chcielibyście zobaczyć szczura. Tym bardziej kuchnia restauracji, w której planujecie zjeść biznesową lub romantyczną kolację. Widok tego gryzonia większość ludzi przyprawia o dreszcz odrazy. W świecie bajek jest podobnie, choć ich twórcy mogą sobie pozwolić na wyrwanie się z okowów powszechnie panujących stereotypów. W bajkach może się zdarzyć wszystko. Szczury są kolorowe, miłe i sympatyczne. Potrafią mówić ludzkim głosem, czytać, tańczyć. Jeden został nawet szefem kuchni. I to całkiem niezłym!
Remy (w polskiej wersji rewelacyjnie dubbingowany przez Zbigniewa Zamachowskiego) nie jest zwykłym szczurem. Natura obdarzyła go nadzwyczajnym węchem i smykałką do kulinariów. Żyjący w kolonii szczurów Remy marzy o tym, by odmienić swój los. Jednak jak każdy geniusz jest nierozumiany przez otoczenie. Ojciec wykorzystuje zdolności syna, mianując go kontrolerem jakości znoszonych przez szczury produktów spożywczych. Remy obwąchuje niekończące się pielgrzymki resztek, ogryzków i śmieci, zatwierdzając je do konsumpcji lub ostrzegając przed trucizną. A potajemnie zakrada się do ludzkiej kuchni, gdzie obcuje ze wspaniałymi aromatami oraz smakami. Pewnego dnia zauważa go właścicielka domu i cała szczurza kolonia musi natychmiast opuścić to miejsce. Remy, próbując uratować wyniesioną z kuchni książkę pt. „Gotować każdy może”, autorstwa znanego szefa kuchni Auguste’a Gusteau (Krzysztof Kowalewski), zostaje w tyle i traci z oczu rodzinę. Samotnie wędruje kanałami, kierując się swoim węchem oraz intuicją. Los dobrze wie, gdzie powinien dotrzeć...
Remy trafia do słynnej francuskiej restauracji „Gusteau”, która cieszyła się niegdyś bardzo dużym powodzeniem. Jednak kiedy jej właściciel zmarł, a w prasie pojawiła się negatywna recenzja znanego krytyka kulinarnego Antona Ego (Aleksander Bednarz), lokal stracił na popularności. W momencie gdy do restauracji przychodzi nowy pracownik – młody, nieco roztargniony chłopak o nazwisku Linguini (Cezary Kosiński) – pojawia się tam również Remy. Linguini został zatrudniony jako pomywacz, ale zobaczywszy bulgoczącą na palniku zupę, zaczął dorzucać do niej różne składniki. Obserwujący wszystko Remy wpada w panikę, ponieważ wyczuwa, że z zupą nie dzieje się nic dobrego. Postanawia pomóc Linguiniemu. Szczurek steruje nim tak, że chłopakowi udaje się stworzyć genialne potrawy, zgodne z duchem kuchni zmarłego Gusteau. Goście są zachwyceni! Restauracja ponownie staje się modna. Wszystko idzie gładko i smacznie do czasu, gdy tajemnica nowego genialnego kucharza wychodzi na jaw... Czy ludzie są gotowi na to, by przyznać, że gotować może naprawdę każdy, nawet znienawidzony przez wszystkich gryzoń?
„Ratatuj” to bajka niezwykle zabawna i mądra. Zachwyci zarówno miłośników dobrej kuchni czy kina akcji, jak i rodziców szukających dla swoich pociech historii z głęboką wymową. Przyglądamy się poczynaniom genialnego szczura, który chce wykorzystać swój talent i spełnić marzenia. Niezrozumienie ze strony kolonii oraz nieprzychylność i brak zaufania ze strony ludzi to tylko niektóre problemy Remy’ego. Na szczęście szczurek radzi sobie z nimi znakomicie, uparcie i konsekwentnie dążąc do celu. „Nie każdy może być wielkim artystą, ale wielki artysta może objawić się w każdym” – stwierdził na końcu Anton Ego, budzący strach krytyk kulinarny. Ujęła go przygotowana przez szczurka prosta warzywna potrawa pochodząca z Prowansji, o wdzięcznej nazwie ratatuj. Przypomniała mu dzieciństwo i objawiła kulinarny kunszt kucharza.
„Wybitny kucharz nie wie, co to strach. Musicie mieć wyobraźnię i serce do walki. Czasem żądać niemożliwego i nigdy nie pozwólcie, aby ograniczało was to, kim jesteście. Duch nie zna granic. (...) Gotować każdy może, lecz tylko nieustraszeni będą mistrzami” – przekonuje Gusteau, którego dobry duszek od czasu do czasu towarzyszy Remy’emu, szepcząc cenne rady. Ostatecznie okazuje się, że dobre jedzenie naprawdę łagodzi obyczaje i może nawet połączyć ludzi ze szczurami! Jeśli jeszcze nie widzieliście tej bajki, gorąco polecam. A jeżeli potrzebujecie dodatkowych rekomendacji, dodam, że „Ratatuj” otrzymał dziesiątki różnych nagród, w tym Oscara i Złoty Glob za najlepszy długometrażowy film animowany oraz Annie za najlepsze indywidualne osiągnięcie dla kompozytora muzyki Michaela Giacchino i Grammy za najlepszą ścieżkę muzyczną. Jak widać, nie tylko piękny obraz i ważne przesłanie zasługują na pochwały.
Dobre jedzenie, dobra muzyka oraz sympatyczny, zdolny szczurek tworzą razem animację, do której co jakiś czas ma się ochotę powracać. Zastanawiam się ile osób dzięki Remy’emu przypomniało sobie lub wypróbowało po raz pierwszy przepis na bajecznie proste i niezwykle pyszne danie jakim jest ratatouille? Ciekawe czy gdzieś w Polsce jest restauracja, w której szefem kuchni został taki sympatyczny szczurek albo inna, podobnie nietuzinkowa postać? Powiecie zapewne, że to przecież niemożliwe... Ale właściwie dlaczego nie? Życie może być bajką, jeśli tylko mu na to pozwolimy.
„Ratatuj” (oryg. Ratatouille), reż. i scen. Brad Bird, USA 2007.
Więcej na temat filmu: www.filmweb.pl/Ratatuj