Kuchnia to chyba ostatnie miejsce, w którym chcielibyście zobaczyć szczura. Tym bardziej kuchnia restauracji, w której planujecie zjeść biznesową lub romantyczną kolację. Widok tego gryzonia większość ludzi przyprawia o dreszcz odrazy. W świecie bajek jest podobnie, choć ich twórcy mogą sobie pozwolić na wyrwanie się z okowów powszechnie panujących stereotypów. W bajkach może się zdarzyć wszystko. Szczury są kolorowe, miłe i sympatyczne. Potrafią mówić ludzkim głosem, czytać, tańczyć. Jeden został nawet szefem kuchni. I to całkiem niezłym!
czwartek, 30 sierpnia 2012
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Najlepsza dieta to radość jedzenia
Zawsze jadłam to, na co miałam ochotę, choć dziś już wiem, że nie wszystkie moje wybory były rozsądne. Za każdym razem gdy słyszałam o nowej diecie-cud, zastanawiałam się, dlaczego ludzie w coś takiego wierzą? Wystarczy przecież jeść z przyjemnością, różnorodnie i smacznie, ale też z umiarem, wybierając przede wszystkim pełnowartościowe produkty. Zakazy i nakazy, liczenie kalorii, wieczny stres i codzienne sprawdzanie wagi nie mogą prowadzić do niczego dobrego. Takie podejście niszczy radość jedzenia, a często także radość życia. Tym, którzy chcą ją odnaleźć, polecam książkę „Jedz to, co kochasz – kochaj to, co jesz”. To naprawdę jest proste!
wtorek, 21 sierpnia 2012
Literacka uczta (w stylu jordańsko-amerykańskim)
poniedziałek, 20 sierpnia 2012
W poszukiwaniu idealnego smaku
Gdybyście mogli wybrać jedną jedyną potrawę, którą następnie mielibyście spożywać codziennie przez bardzo długi czas – co by to było? Wykwintne danie zamówione w drogiej restauracji, kulinarna „przygoda” z egzotycznej wycieczki, czy też prosty smaczny posiłek, który tak dobrze pamiętacie z dzieciństwa? Czy jesteście w stanie określić, co jest dla was doskonałym, idealnym posiłkiem? Zastanówcie się nad tym, a w międzyczasie sprawdźcie, co na ten temat sądzi jeden z najbardziej znanych i kontrowersyjnych szefów kuchni na świecie.
niedziela, 19 sierpnia 2012
Jak odżywianie łączy się z naturą
Nasi przodkowie żywili się zgodnie ze zmieniającymi się porami roku. Wiosną jedli nowalijki, latem i jesienią dojrzałe warzywa oraz owoce, zimą spożywali przygotowane w ciągu roku zapasy, czekając z niecierpliwością na wiosenne młode rzodkiewki, pierwsze pomidory i marchewkę. Wszystko miało swój czas. Dziś niemal zawsze możemy zjeść to, na co mamy akurat ochotę. Owoce, które u nas dojrzewają późnym latem importujemy z odległych krajów, aby cieszyć się nimi przez cały rok. Zajadamy się cytrusami nienaturalnymi dla naszego klimatu. Dlaczego tak usilnie staramy się pokrzyżować plany naturze?
sobota, 18 sierpnia 2012
Owocowe wypieki w „serii nad seriami”
Biblioteczka Poradnika Domowego to seria książeczek kulinarnych wydawanych od 1994 r. Zapewne każda gospodyni ma w domu choćby jeden tytuł z małym domkiem na okładce. Niska cena, charakterystyczna szata graficzna i pyszne, proste przepisy opracowane przez cenionych autorów. Czar wspomnień, który nadal ma swoją kontynuację. Nowe tytuły ukazują się niezmiennie od osiemnastu lat! Książeczka z tej serii pt. „Ciasta i ciasteczka z owocami” to pozycja w sam raz na lato. Od niej zaczynam przegląd tytułów Biblioteczki.
piątek, 17 sierpnia 2012
Z nieba lecą smakołyki, szybko łapcie talerzyki
Czy zastanawialiście się kiedyś,
co by było, gdyby z nieba spadało jedzenie? Wystarczyłoby
wyjść z domu z parasolem lub talerzem, aby złapać
śniadanie, obiad albo deser. Na pomysł takiej opowieści dla dzieci
wpadła Brytyjka Judi Barrett. Jej książka, zatytułowana Cloudy
with a Chance of Meatballs, zilustrowana przez Rona Barretta,
ukazała się po raz pierwszy w 1978 r. W 2009 r. na
podstawie tej historii powstał film animowany, w Polsce znany
pod tytułem „Klopsiki i inne zjawiska pogodowe”. Za
klopsikami co prawda nie przepadam, ale bajka jest całkiem
przyjemna, smakowita i mądra, choć różni się dość mocno
od książkowego pierwowzoru.
czwartek, 16 sierpnia 2012
Wypieki bez cukru, czyli stewia w praktyce

środa, 15 sierpnia 2012
Krótka historia smaków codzienności
Czy zastanawialiście się kiedyś, kto „wymyślił” kakao, skąd się wzięły pomidory i jak rozpoczęła się kulinarna historia pieprzu? W kuchni korzystamy z różnych produktów, najczęściej niewiele wiedząc o ich pochodzeniu i przeszłości. Idealnym wstępem, czy raczej przystawką do poznania dziejów codziennego pożywienia jest książka Bryana Bruce'a „Historia smaku”. Prowokuje do własnych poszukiwań i do zastanowienia się nad tym, jak różne pokarmy trafiły na nasze dzisiejsze stoły, jaką drogę przebyły, ile ludzkich historii – radości i dramatów – tkwi w każdym jabłku, ziemniaku czy butelce sosu tabasco.
wtorek, 14 sierpnia 2012
Szczyt śnieżnej babki
Kiedy byłam małą dziewczynką, razem z mamą zbierałam różnego rodzaju kupony promocyjne oraz kody kreskowe z opakowań produktów spożywczych. Wysyłałyśmy je na wskazany adres i po jakimś czasie listonosz przynosił nam paczki z kubeczkami, fartuszkami, rękawicami lub innymi gadżetami kuchennymi. Wszystkie miały nadrukowane logo: producenta przypraw, oleju, słodyczy. Moją ulubioną nagrodą był obrus z Cukierni Mistrza Jana oraz, jak łatwo się domyślić, książki z przepisami. A wśród nich królowała Kasia.
poniedziałek, 13 sierpnia 2012
Parówki w szklankach – rzecz nie o dekorowaniu

niedziela, 12 sierpnia 2012
„Tost” na papierze o niebo lepszy
Historia Nigela Slatera, brytyjskiego kucharza uwielbianego przez swoich rodaków, szybko przeobraziła się w książkę, a następnie w film. Jego życie aż prosiło się o malownicze kadry: sklepowe półki pełne pyszności, matka przypalająca puszkowane jedzenie i tosty, pierwsze kulinarne kroki chłopca w szkole, w końcu niemal majestatyczne dania przyrządzane przez macochę. W pewnym sensie to właśnie dzięki niej, czy też przez nią, Nigel postanowił zostać kucharzem. Czy film jest równie smaczny, jak papierowa wersja „Tosta”? Niestety nie.
sobota, 11 sierpnia 2012
Chłopiec i krowa w podróży
piątek, 10 sierpnia 2012
Podróżuj, gotuj, nie pisz książek
Rynek wydawniczy zalewają kulinarne pamiętniki i podróżnicze książki kucharskie. Nie przeszkadza mi to, wręcz przeciwnie – niezmiernie cieszy. Do czasu, kiedy natrafię na coś zupełnie niestrawnego... Mogę czytać dziesiątki razy o lekkiej kuchni włoskiej czy spotkaniach z chińską egzotyką. Czytam do znudzenia o zdrowym żywieniu i naturalnych produktach. Jednak naprawdę – drodzy wydawcy i potencjalni autorzy – nie każdy, kto gotuje, czy też gotuje i podróżuje, powinien „uszczęśliwiać” świat własną książką. Owszem, nie ma przymusu czytania. I po to właśnie są recenzje, by na ich podstawie wyrobić sobie wstępną opinię. A ponieważ ja już przebrnęłam przez książkę Sofii Brandon, być może tym tekstem przestrzegę przed nią innych nieszczęśników, naiwnie liczących na pasjonującą lekturę.
czwartek, 9 sierpnia 2012
Czekolada – moja miłość
Kiedy Krzysztof Kolumb jako pierwszy Europejczyk zobaczył ziarna kakaowca, na pewno nie podejrzewał jak bardzo popularne będą w przyszłości wyrabiane z nich produkty. Połączenie miazgi kakaowej, tłuszczu, cukru oraz dowolnych dodatków smakowych, czyli czekolada, to jedna z najwspanialszych przyjemności danych człowiekowi. W dodatku stosunkowo niedroga. Któż oprze się brązowym kosteczkom z owiniętych sreberkiem tabliczek albo wymyślnym czekoladkom ukrytym w bombonierach? Sposobów na wykorzystanie czekolady w kuchni są tysiące.
środa, 8 sierpnia 2012
Gotowanie dla duszy i ciała, czyli Pięć Przemian w praktyce
Jeśli interesujecie się zdrowym odżywianiem, na pewno słyszeliście o Pięciu Przemianach. Być może czytaliście trochę na ten temat lub ktoś opowiedział wam swoje doświadczenia związane z chińską filozofią gotowania i jedzenia. Ale jeśli nie zamieniliście teorii w praktykę, oznacza to, że macie nadal wątpliwości... Niezdecydowanym i zupełnie zielonym w kwestii PP gorąco polecam lekturę książek Barbary Temelie, która w niezwykle przyjazny i przystępny sposób wszystko wyjaśnia. Dla osób z podejściem praktycznym, które wolą gotować niż brnąć przez teorię, niezwykle cenna będzie zwłaszcza jej druga publikacja, omawiana poniżej, zawierająca mnóstwo przepisów na pyszne i zdrowe dania.
wtorek, 7 sierpnia 2012
Chińszczyzna na sposób przystępny
poniedziałek, 6 sierpnia 2012
Desery mistrza Hermé
Jeśli ktoś poprosiłby mnie o polecenie jednej książki z przepisami na słodkości, wybrałabym „Desery” Pierre'a Hermé. Po pierwsze dlatego, że dobrze jest zdobywać solidne podstawy u mistrzów, by móc później eksperymentować według własnych potrzeb i upodobań. Po drugie z powodu bardzo dużej liczby rozmaitych przepisów, zróżnicowanych pod względem stopnia trudności wykonania, czasochłonności, kaloryczności czy nakładów finansowych. Trzecim powodem są bezcenne porady, które zamieszcza w książce francuski mistrz cukiernictwa. Najlepszą zachętą do wypróbowania tej publikacji jest przejrzenie indeksu przepisów, który może przyprawić o szaleństwo!
niedziela, 5 sierpnia 2012
Chińska filozofia gotowania

sobota, 4 sierpnia 2012
Smaczny romans dla każdego – dla młodego i starszego

piątek, 3 sierpnia 2012
Szkoła mdłego gotowania

czwartek, 2 sierpnia 2012
Ciasto z popiołu i szczur z warzywami, czyli kuchnia survivalowa

środa, 1 sierpnia 2012
Słodkie życie, długie życie
Ludzie zawsze marzyli o długowieczności. Dawniej wierzono w magiczne właściwości amuletów lub naparów, które miały zagwarantować życie bardzo długie czy nawet nieskończone. Obecnie nad maksymalnym wydłużeniem ludzkiego życia pracują naukowcy, tworząc cudowne leki i odmładzające kosmetyki. Magia zamieniła się w chemię. A co z naturą, odżywianiem, trybem życia? Jeśli wierzycie, że współczesna medycyna to jedyne co może zagwarantować ludzkości długowieczność, przeczytajcie książkę o pewnym miasteczku, w którym żyje się długo... naturalnie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)